Artykuł ten będzie mieć nietypową formę. Będzie on bowiem składać się ze znalezionych w internecie recenzji oraz opinii na temat bardzo popularnego w ostatnim czasie zmiękczacza wody WaterMark 30. Wiem, że nie jest trudno znaleźć w sieci pochlebne opinie na temat tego produktu, ale nie każdy jest tak biegły w temacie wyszukiwania, stąd też pomysł na ten artykuł.
UWAGA! W związku z dużą liczbą zgłoszeń reklamacyjnych od użytkowników zmiękczaczy wody Denver oraz WaterMark pojawiających się w ostatnim okresie, przed ostatecznym wyborem tego urządzenia zachęcamy do zapoznania się z ofertą zmiękczaczy wody marki Ecoperla.
Tyle słowem wstępu. Chcę jeszcze wspomnieć o bardzo ważnej rzeczy. Poniżej przedstawione recenzje dotyczą zmiękczacza wody WaterMark 30 z polskiej, oficjalnej dystrybucji. W internecie pojawiły się bowiem zmiękczacze wody WaterMark 30 sprowadzane nie wiadomo skąd, bez pełnego polskiego wsparcia i prawdziwej, polskiej gwarancji. Jak poznać, że zmiękczacz wody WaterMark 30 pochodzi z polskiej dystrybucji? Jeżeli posiada naklejkę polskiego dystrybutora, firmy KLARSAN, wówczas wiadomo, że mamy do czynienia z oryginalnym produktem. A teraz przejdźmy do recenzji.
Z tego co mi wiadomo to nie warto kupować Stratosa, znacznie bardziej opłacalny wybór to zmiękczacz wody WaterMark 30 następca sławnego Denvera Plus 30. Jeszcze do niedawna rekordy bił właśnie wspomniany Denver Plus 30, ale dystrybutor obniżył cenę na zmiękczacz wody WaterMark 30 o kilkaset złotych. Teraz różnica między tymi dwoma zmiękczaczami jest już niewielka, a wszystko przemawia na korzyść WaterMarka 30.
Ja mam ten zmiękczacz wody od trzech miesięcy i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Instalacja przebiegła bezproblemowo, ale to może dlatego, że miałem bardzo ogarniętego hydraulika. WaterMark 30 działa cicho, sprawnie i wygląda estetycznie w mojej kotłowni. Bardzo polecam.
WaterMark 30 zmiękcza u mnie wodę od prawie roku. Jestem z niego bardzo zadowolona, natomiast chciałabym przestrzec wszystkich przed zmiękczaczami wody z nieoficjalnej dystrybucji. Okazuje się, że tylko jeden sprzedawca na allegro ma zmiękczacze wody z oficjalnej, polskiej dystrybucji. Zmiękczacze te certyfikowane są przez firmę KLARSAN z Łodzi. Przed zakupem zmiękczacza wody WaterMark 30 i Denver Plus 30 warto zapytać sprzedawcę, czy zmiękczacz wody od niego posiada specjalny hologram. Nie kupujcie zmiękczaczy bez hologramu!!!
Rzadko piszę opinie, ale tym razem zrobię wyjątek. A to dlatego, że rzadko zdarza się firma, która poleci tańszy produkt zamiast droższego. Chciałem do siebie kupić dwuczęściowy zmiękczacz wody, bo taki widziałem u sąsiadów. Namówiono mnie na znacznie tańszy zmiękczacz wody WaterMark 30. Wygląda znacznie lepiej niż u sąsiadów, pracuje bez zarzutu. Panel do sterowania zmiękczaczem jest bardzo przejrzysty, a instrukcja nie pozostawia wątpliwości. Ciekaw jestem tylko jak zareagują moi sąsiedzi jak zobaczą mój znacznie ciekawszy, kompaktowy zmiękczacz wody.
Zmiękczacz przyjechał do mnie dwa tygodnie temu, porządnie zapakowany. W dodatku nie musiałem płacić za przesyłkę, bo była w cenie, co niewątpliwie uznaję za plus. Nie lubię płacić za przesyłkę, zwłaszcza, gdy ma to kosztować kilkadziesiąt złotych, a w przypadku zmiękczacza wody akurat tak bywa z uwagi na cenę. Głupi nie jestem, wiem, że przesyłka jest wkalkulowana w cenę zmiękczacza wody, ale mimo wszystko wolę taką formę. Teraz nieco odnośnie samego zmiękczacza wody. Sprawuje się dobrze, nie mam co tu wypisywać jakichś achów i ochów, bo mam go dopiero 2 tygodnie, ale instalacja poszła bezproblemowo, hydraulik nie narzekał, więc już sam początek znajomości z tym zmiękczaczem wody był całkiem w porządku. Zapomniałem wspomnieć, że zmiękczacz WaterMark 30 kupiłem bezpośrednio od dystrybutora, ominąłem pośredników. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale taniej w necie nie znalazłem, nawet wśród sklepów sprzedających lewiznę spoza Polski. Nie kupiłbym z nieoficjalnego źródła, ale z ciekawości sprawdzałem ceny w innych sklepach i najtaniej było akurat u dystrybutora, trzeba było tylko trochę ponegocjować i powiedzieć, że takim a takim sklepie znalazło się za taką a taką kwotę. Poszło gładko. Teraz jeszcze nieco o samym użytkowaniu. Ja nie zrobiłem dosłownie nic, hydraulik wszystko ustawił, a że programator jest po polsku to żadnych problemów nie było. Tabletki solne wystarczyło wsypać i jazda. Woda jest naprawdę miękka, nie mam zacieków na kabinie prysznicowej, co dotychczas było niesamowitym problemem w moich łazienkach. Wcześniej trzeba było po każdorazowym użyciu prysznica ściągać wodę specjalną ściągaczką do szyb. Teraz problem nie istnieje, bo krople nie pozostawiają po sobie śladów kamienia. Herbata też mi bardziej smakuje, bo woda jest miękka. Wiem natomiast, że do kuchni dobrym rozwiązaniem jest odwrócona osmoza, bo całkowicie pozbywa się problemu twardości i jeszcze lepiej redukuje twardość wody niż każdy zmiękczacz wody. Podsumowując chciałbym wszystkim zarekomendować ten produkt i uczulić na kwestię jego pochodzenia. Kupujcie tylko z pewnych źródeł.
Tak na szybko i w kilku słowach. Zgrabny, wydajny i robiący co trzeba. Założenie było takie, że potrzeba mi zmiękczacza wody, który uchroni moją instalację grzewczą przed kamieniem. Zakupiłem model WaterMark 30, bo był tylko trochę droższy od bestsellera Denver Plus 30. Skoro droższy to i pewnie lepszy, przynajmniej tak mnie zapewnili w sklepie. No więc kupiłem, hydraulicy mi go zamontowali i działa. Zmiękczacz jest niemal bezobsługowy, trzeba tylko co jakiś czas dosypać soli i tyle. Polecam.
Witam, jako kobieta mogę dość niewiele powiedzieć o stronie technicznej urządzenia, natomiast z pełną odpowiedzialnością mogę nieco więcej napisać o zaletach posiadania w domu miękkiej wody. Być może każde urządzenie tego typu działa na takiej samej zasadzie jak zmiękczacz wody WaterMark 30, jednak nie znam tematu, jak już wspomniałam. Ja zdecydowałam się na zakup akurat tego modelu, gdyż namówiono mnie na niego w sklepie internetowym. Chciałam kupić zmiękczacz wody Denver Plus 30, ale za dosłownie kilkaset złotych więcej otrzymałam jego następcę. Czym one się od siebie różnią? Nie wiem, nie wnikałam, ale chciałam po prostu model nowszy. No co… skoro mogłam sobie na to pozwolić to czemu nie? Natomiast następcą zmiękczacza wody WaterMark 30 ma być jakiś Ecoperla Vita i Ecoperla Toro, ale nic o nich nie jestem w stanie napisać, nie znam tematu, a na razie tych zmiękczaczy wody jeszcze nie ma w sprzedaży. Wracając do zalet miękkiej wody to jest ich wiele, choć pewnie na ten temat najlepiej poszukać w necie. Ja napiszę o tylko kilku. Po pierwsze w końcu brak zacieków z kamienia na armaturze! Tak, z wykrzyknikiem, bo miałam już dość szorowania tego co tydzień. Sobota kojarzyła mi się ze szczotką i cilitem. Ten rozdział mam już za sobą. Druga niewątpliwa zaleta to miękkość włosów oraz naturalnie nawilżona skóra. Jako kobieta wiem co nieco o kosmetykach i czuję różnicę między skórą suchą, a nawilżoną. Teraz już nie muszę używać za każdym razem balsamu po kąpieli. Mąż mi tylko narzeka, że ma za miękkie włosy i wcześniej były twardsze, bardziej wyczuwalne, teraz są tak miękkie, że wydają się słabe. Wiadomo jak mężczyźni podchodzą do kwestii swoich włosów, ale cóż. Trzecia zaleta to mniej zużywane środki czystości. Woda się po prostu bardziej pieni po zmieszaniu z detergentami. Tutaj należy wspomnieć o jednej bardzo ważnej rzeczy. Faktycznie środki pienią się bardziej, ale potrzeba też zużyć więcej wody, by je spłukać, to samo tyczy się spłukiwania mydła lub żelu pod prysznic z siebie. Coś za coś, jednak ja w życiu nie oddałabym zmiękczacza wody, przyzwyczaiłam się już do tego luksusu.
Pierwsza moja recenzja ever… Tak więc uwaga, długa nie będzie… Produkt spełnia moje oczekiwania… Działa od roku nieprzerwanie… Raz został użyty tryb wakacyjny… Czy to coś naprawdę daje to nie wiem, użyliśmy jak wyjeżdżaliśmy na urlop… A tak poza tym to wszystko gra i buczy… Bardzo polecam…
Piszę opinię, choć tak naprawdę nie kupiłem tego zmiękczacza wody. Chciałbym tylko wszystkich serdecznie przestrzec przed kupowaniem tego zmiękczacza wody z niepewnego źródła. O mały włos nie zakupiłem zmiękczacza wody WaterMark 30 od jednej firmy z Allegro, która nie posiada tych zmiękczaczy wody od polskiego dystrybutora tylko nie wiadomo skąd. Powstaje więc pytanie jaka wtedy jest gwarancja? Co, jeśli zmiękczacz wody się zepsuje? Jaką mamy pewność, że urządzenie będzie działać sprawnie przez kilka lat? Co po okresie gwarancyjnym? Skąd nieoficjalni sprzedawcy będą mieć części zamienne? Powstaje wiele pytań, które warto rozważyć. Tak więc radzę dobrze się zapoznać z tematem przed zamówieniem tego zmiękczacza wody. No i nie porywać się na pierwszy lepszy sklep internetowy lub Allegro. Rozeznanie się w temacie skusiło mnie do pewnych przemyśleń. Dowiedziałem się bowiem, że niebawem w sprzedaży ma pojawić się zmiękczacz wody Ecoperla Vita, który ma być następcą WaterMarka 30. Czy warto na niego czekać? Podobno zdecydowanie warto, gdyż cena będzie podobna, a technologia nieco nowsza. Tak więc ja czekam, oby nie za długo.
Z zakupem zmiękczacza wody nosiłem się już od jakiegoś czasu. Przeszperałem chyba cały internet aby znaleźć model, który będzie dla mnie optymalnym rozwiązaniem. Dlaczego wybrałem zmiękczacz wody WaterMark 30? Przede wszystkim z uwagi na jego niewielkie gabaryty oraz łatwość montażu. Nie mam zbyt dużo miejsca w piwnicy dlatego siłą rzeczy musiałem zrezygnować z opcji zmiękczacza dwuczęściowego. WaterMark 30 wpasował się idealnie w zagospodarowaną przeze mnie przestrzeń. Nie będę ukrywać że jego promocyjna cena zrobiła na mnie spore wrażenie. Pamiętam, że jeszcze jakiś czas temu widziałem że kosztował grubo ponad 3 tysiące. Mnie udało się go „wyrwać” za 2500 zł. Mam to „cacko” w domu już pół roku i jak na razie działa bez zarzutu.
Jeśli chodzi o uzdatnianie wody i wszystkie tego typu urządzenia jestem kompletnym laikiem. Zmiękczacz wody WaterMark 30 kupiłem z polecenia kolegi, zdecydowanie bardziej ogarniętego ode mnie. To on namówił mnie właśnie na ten model. Sam nie byłem do końca przekonany. Z perspektywy czasu muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Nie zawiodłem się. Nie muszę jakoś specjalnie martwić się o eksploatację. Jedynie raz na miesiąc dosypuję sól do zbiornika solanki. Bywają takie miesiące że zrobi to za mnie żona… Miesięczne koszty użytkowania tego zmiękczacza wody są wręcz niezauważalne. Jak sobie ostatnio obliczyłem to wliczając zużycie wody i soli na regenerację wychodzi jakieś 15 zł miesięcznie.
Do zakupu zmiękczacza wody WaterMark 30 przekonały mnie pozytywne opinie jakie znalazłem w internecie. Nie widziałem dosłownie nic złego… ani jednej krytycznej opinii. Dużo dała mi również rozmowa telefoniczna z dystrybutorem zmiękczaczy wody WaterMark 30, który precyzyjnie wyjaśnił mi jak przebiega cały proces zmiękczania no i również jak wygląda regeneracja złoża w urządzeniu. Z czystym sumieniem mogę polecić to urządzenie. Zwłaszcza dla osób takich jak ja, którym mocno doskwiera twarda woda. Problem znika od razu.
Zapraszam i zachęcam do komentowania. Celem tego artykułu było zebranie komentarzy i opinii o zmiękczaczu wody WaterMark 30 w jednym miejscu. W komentarzach można wstawiać kolejne opinie o tym popularnym produkcie.
To ja też dorzucę swoje trzy grosze. Jestem szczęśliwym posiadaczem zmiękczacza wody WaterMark 30 i nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z opiniami zamieszczonymi w tym artykule. Zmiękczacz ten spełnił wszystkie moje oczekiwania. Jest po pierwsze wydajny (zmiękczonej wody zawsze starcza na potrzeby naszej rodziny), po drugie ekonomiczny (zużywa mało soli i wody na regenerację złoża), po trzecie bezawaryjny (mam go już od półtora roku i jak na razie odpukać absolutnie nic złego się nie wydarzyło). Polecam z czystym sumieniem wszystkim zmiękczacz wody WaterMark 30.
Ja mam pytanie o zmiękczacz wody WaterMark 30. Jak wygląda kwestia awaryjności tego urządzenia? Uprzejmie proszę o odpowiedzi użytkowników, a nie sprzedawców zmiękczacza wody WaterMark 30.
Aneta, podejrzewam, że mało kto będzie w stanie Ci pomóc, gdyż ciężko Ci będzie znaleźć kogoś, komu popsuł się zmiękczacz wody WaterMark 30. Nie twierdzę, że to urządzenie całkowicie bezawaryjne, ale jest na rynku stosunkowo krótko.
Ja myślałem, że trafił mi się wadliwy egzemplarz zmiękczacza wody WaterMark 30, ale okazało się, że nie umiałem po prostu zaprogramować jego programatora. Po przeczytaniu krótkiej instrukcji obsługi wszystko zaczęło działać jak należy. Polecam zmiękczacz wody WaterMark 30 wszystkim mieszkańcom domów jednorodzinnych i bliźniaków, którzy nie mają jeszcze centralnego zmiękczacza wody.
Bardzo dobry zmiękczacz wody. Samemu korzystałem z niego i byłem mega zadowolony. Szkoda, że cena wysoka, ale za jakość się płaci.
A co w przypadku, gdy naklejka polskiego dystrybutora nie istnieje? To oznacza, że zostaliśmy oszukani, tak?
Czytałem oraz słyszałem wiele dobrych opinii na temat tego zmiękczacza i sam zastanawiam się nad jego zakupem.
Jeżeli urządzenie kosztuje tyle pieniędzy to moim zdaniem nie powinno się szybko zepsuć… Ale to moje zdanie.
Piter widzisz, jaki człowiek niedoinformowany. Moim zdaniem jednak to nie Twoja wina, po prostu nikt Ci o tym nie powiedział.
No cóż muszę stwierdzić, że na odległość czuć komentarze dystrybutora zmiękczacza wody WaterMark 30, a opinia o treści: „Samemu korzystałem z niego i byłem mega zadowolony” przerosła samą siebie. Fajnie, z pewnością i ja zakupię WaterMark 30 z hologramową naklejką pl i będę się cieszył wieloletnią satysfakcją z jego działania, a przede wszystkim z miękkiej wody. Wielka szkoda, że urządzenie kosztuje fortunę. ;-))